EL FINAL DEL VIAJE NO HA TENIDO NADA DE EMOCIONANTE NI ROMANTICO, NO ERA COMO LLEGAR A SANTIAGO O A CASA DESPUES DE UN LARGO CAMINO, EL VIAJE HA TERMINADO CUANDO EL HONORABLE CONSUL DE POLONIA SR. ALONZO ME HA LLAMADO Y ME HA DICHO QUE NO SE PUEDE HACER NADA PARA CONSEGUIR EL VISADO PARA ENTRAR EN ESTADOS UNIDOS. NO DIGO QUE HA HABIDO MALAS INTENCIONES, EL CONSUL Y SU SEÑORA MARYLA HAN HECHO TODO LO IMPOSIBLE PARA QUE PUEDA SEGUIR HASTA ALASKA. LO QUE HA FALLADO SON LAS LEYES QUE IMPIDEN QUE UN VIAJERO CON UN PASAPORTE DE UN PAIS NO MUY RICO PUEDA CRUZAR LA FRONTERA. ASI QUE TOCA VOLVER. LA GENTE INTENTA LEVANTARME EL ANIMO DICIENDO QUE HE ATRAVESADO TODA LATINOAMERICA, PERO NO ES EL FINAL TAL COMO ME IMAGINABA.
EL LUNES ABANDONO TIJUANA A BORDO DE UN AVION. ME LLEVARE UN BUEN RECUERDO DE SU GENTE, LOS AGENTES DE POLICIA ALFREDO I PABLO, PADRES SALESIANOS CON PADRE RAUL A LA CABEZA QUE TAN GENEROSAMENTE ME HAN ACOGIDO Y CONSUL SR. ALONZO Y SU SEÑORA MARYLA. QUIZAS NO SEA UN ADIOS SINO UN HASTA LUEGO.
MUCHAS GRACIA A TODOS QUE ME HAN AYUDADO EN ALGUN MOMENTO DE ESTE VIAJE Y A TODOS AMIGOS, CONOCIDOS Y DESCONOCIDOS QUE HAN SEGUIDO ESTE BLOG.
PARYS
KONIEC PODROZY NIE MIAL NIC ROMANTYCZNEGO ANI EMOCJONUJACEGO. NIE BYL TO KONIEC GDY PO DLUGIEJ PODROZY DOCIERAMY DO SANTIAGO DE COMPOSTELA LUB DO DOMU. PODROZ SKOÑCZYLA SIE GDY HONOROWY KONSUL POLSKI PAN ALONZO ZADZWONIL DO MNIE I POWIEDZIAL ZE NIC NIE MOZNA ZROBIC ABY DOSTAC WIZE DO STANOW. NIE MOWIE ZEBY KTOS BYL DO MNIE WROGO NASTAWIONY, PAN KONSUL I PANI MARYLA ZROBILI WSZYSTKO CO BYLO W ICH REKACH ABYM MOGL DOJECHACH DO ALASKI. PROBLEM W TYM ZE PRAWO AMERYKAÑSKIE NIE PRZEWIDUJE ZEBY PODROZNIK Z PASZPORTEM POCHODZACYM Z NIEZAMOZNEGO KRAJU MOGL PRZEKROCZYC GRANICE. NIE MA INNEGO WYJSCIA JAK TYLKO WROCIC. NAWET NIE MOGE LECIEC DO KANADY BO SAMOLOTY LADUJA NA LOTNISKACH (MIEDZYNARODOWYCH) W STANACH I NA TO TEZ TRZEBA WIZE. PRUBUJA MNIE POCIESZYC MOWIAC ZE PRZEJECHALEM CALA AMERYKE LACIÑSKA ALE TO NIE KONIEC JAKI SOBIE WYOBRAZALEM.
W PONIEDZIALEK OPUSZCZAM TIJUANE NA POKLADZIE SAMOLOTU. BEDE MILE WSPOMINAL ICH MIESZKAÑCOW, AGENTOW POLICJI ALFREDA I PABLA, BRACI SALESJAÑCZYKOW Z BRATEM RAULEM KTORZY TAK MILE MNIE PRZYJELI I PANA KONSULA ALONZO Z ZONA MARYLA. BYC MOZE TO NIE ADIOS TYLKO DO ZOBACZENIA.
JESTEM BARDZO WDZIECZNY WSZYSTKIM KTORZY W JAKIMS MOMENCIE POMOGLI MI W TEJ PODROZY I WSZYSKIM ZNAJOMYM LUB NIE KTORZY W JAKIMS MOMENCIE ODWIEDZILI TEN BLOG.
PARYS
Saludos Paris, soy Alfredo, el agente de Tijuana, cuidate mucho y nunca nos olvides, hasta pronto.
ResponderEliminarPronto podras terminar tu viaje, solo confia en DIOS, el puede todo, pidele que pronto puedas terminar ti viaje, si regresas solo buscanos, soy Alfredo, el agente de tijuana, no te desanimes, cuidate mucho y hasta pronto.
ResponderEliminarCzesc Parys!
ResponderEliminarZnalazlam Twoj wpis w ksiedze gosci przydroznej restauracji w Aguacatal (Campeche). Super wyprawa! Zagladam na Twoja strone, a tu taka "niespodzianka".
Przykro mi z powodu nieprzychylnosci amerykanskich urzednikow! Tego mozna bylo sie jednak spodziewac po naszych amerykanskich braciach! Bylam kilka razy w Stanach i za kazdym razem podczas ich kontrolnych przesluchan na lotnisku czulam sie jak przestepca! Szkoda, ze formalnosci i granice stworzone przez ludzi stanely na drodze tak wspanialej podrozy. Jednak z drugiej strony, kraje ktore zwiedziles z ich bogata kultura sa 100 razy bardziej interesujace od Stanow!
Wszystkiego dobrego w dalszych podrozach, fascynujacych przygod, szerokiego pobocza i upszejmych kierowcow!
Zo
hola Parys te seguimos desde el bierzo a tope
ResponderEliminarSerce boli kiedy ma się przerwać swoją podróż, kiedy można więcej, kiedy można dalej... a na drodze leżą kłody które uniemożliwiają dalszą drogę. Najważniejsze jest to że dotarłeś daleko na północ i do domu wróciłeś cały i to z całym bagażem doświadczeń i niesamowitych przygód. Kiedy się spotkaliśmy zaglądałem na Twojego bloga i śledziłem twoją trasę. Na rowerze jest o wiele trudniej niż na motocyklu, nawet chińskim ;) Po pierwszym spotkaniu w głębi duszy liczyłem ze nasze szlaki się jeszcze przetną i się udało :)
ResponderEliminarKiedy będziesz w Szczecinie daj znać :)
Hola PARYS somos tus compradres de Andahuaylas de tu ahijada Erika, te deseamos un Feliz Navidad, un Prospero año nuevo. te deseamos lleges bien a todos los lugares.Queremos saber donde estás. si puedes llámanos a: 983997096 (Perù). en varias oportunidades llamamos a tu casa pero nos nos comprendemos con tu mamá. esperamos estés muy bien de salud. Un Abrazo fuerte a la distancia para ti y tu familia, cuidate.
ResponderEliminarHola Parys, soy Juan Carlos (Daimiel), enhorabuena por tu reto. Me gustaria ponerme en contacto contigo. si puedes escribeme. caraballo.jcarfe4@hotmail.com un saludo
ResponderEliminar